Domowe zabiegi nawilżające

przez Monika Grzybek

Jesień to pora niezbyt przychylna dla naszych włosów, skóry czy paznokci. Pierwsze podmuchy zimnego wiatru, niskie temperatury, ogrzewanie w pomieszczeniach – te wszystkie czynniki zdecydowanie nie mają dobrego wpływu na kondycję naszego naskórka. W efekcie skóra jest przesuszona, włosy przypominają suche, mało podatne na układanie siano, a rozdwajające się, kruche paznokcie nie nadają się do malowania. Codziennie rano, patrząc w lustro, przeżywamy prawdziwe katusze. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji byłoby udanie się do gabinetu kosmetycznego na pofesjonalne zabiegi nawilżająco-regenerujące. Jednak co zrobić w przypadku, kiedy nie mamy czasu, ochoty albo po prostu pieniędzy, żeby odwiedzić salon piękności? Czy przez cały sezon grzewczy jesteśmy skazane na suchą, ziemistą cerę i matowe włosy? Absolutnie nie! W dzisiejszym artykule z cyklu “Porady Balladine” podpowiadamy, jak w domowym zaciszu i przy niskim nakładzie finansowym przygotować cudowne SPA dla naszych włosów, skóry i paznokci. Zapraszamy do lektury!

Nawilżanie suchej skóry

Sucha skóra to podstawowy problem, z którym musimy zmierzyć się w sezonie jesienno-zimowym. W chłodne dni czujemy mniejsze pragnienie niż latem, więc pijemy zdecydowanie mniej wody, często nie spożywając nawet zalecanego minimum, przez co nasza skóra stopniowo odwadnia się. Przy problemach z suchą skórą musimy więc pamiętać, aby nawadniać się od środka. Starajmy się wypijać min. 1,5 litra wody dziennie. Spożywajmy napary ziołowe (np. ze skrzypu polnego, który doskonale odżywia włosy i paznokcie). Do naszej diety włączmy zdrowe oleje (oliwę z oliwek, olej kokosowy), a także migdały, orzechy włoskie czy siemię lniane. Spożywajmy sezonowe warzywa i owoce, które są dodatkowym zastrzykiem witamin dla naszego organizmu. Poza tym, działajmy od zewnątrz. Nie zapominajmy o codziennym nakładaniu kremu na dzień i na noc. Odpowiednio dobrany krem nie tylko odżywi skórę, ale też zostawi na niej ochronny film, który zabezpieczy przed negatywnym działaniem ogrzewania czy ostrego wiatru. Zadbajmy też o skórę całego ciała, często podrażnioną przez jesienno-zimową odzież. Pachnący balsam nawilżający połączony z masażem nie tylko ukoi skórę, ale też będzie chwilą przyjemnego relaksu po ciężkim dniu. Zarówno w domu, jak i w pracy zawsze miejmy przy sobie krem do rąk i używajmy go tak często, jak tylko będziemy potrzebować, a już obowiązkowo po każdym myciu dłoni. Niby wszystko proste, prawda? A jednak takie podstawowe kwestie często nam umykają. Tymczasem, regularne stosowanie się do wskazanych zaleceń sprawi, że po naprawdę krótkim czasie zauważymy różnicę – nasza skóra nie będzie nieprzyjemnie ściągnięta, zmniejszą się też problemy z szorstkimi włosami i kruchymi paznokciami. 2-3 razy w tygodniu możemy też przeprowadzić zabiegi ultranawilżające i regenerujące. W jaki sposób? Oczywiście za pomocą maseczek! I tutaj Was zaskoczymy! Wiadomo bowiem, że można kupić gotowy produkt w drogerii, jednak my polecamy prawdziwą ucztę dla zmysłów – przygotowanie domowej maseczki.

Domowe maseczki nawilżające

Czy przygotowanie domowej maseczki jest trudne albo czasochłonne? Oczywiście, że nie! Wystarczy dosłownie kilka minut, podstawowe składniki, które większość z nas posiada w kuchennych szafkach (albo w lodówce) i mamy gotową nawilżającą, bogatą w składniki odżywcze maseczkę. A oto kilka przepisów na banalnie proste, pięknie pachnące i ultraodżywcze maseczki:

  • bananowa maseczka na skórę

Do przygotowania potrzebne będą: 1 dojrzały banan oraz 1 łyżka miodu.

Oba składniki łączymy w miseczce, rozcierając widelcem na jednolitą papkę. Otrzymaną maseczkę nakładamy na oczyszczoną twarz, pozostawiamy na 15 minut, a następnie dokładnie spłukujemy. Banan zawiera ważne dla skóry wit. A i E oraz potas. Miód ma działanie regenerujące, a więc zbawienne dla podrażnionego naskórka.

  • maseczka z awokado na skórę

Do przygotania potrzebne będą: pół miękkiego awokado, łyżka jogurtu naturalnego (bez dodatku cukru), 1 lyżeczka soku z cytryny.

Miąższ awokado rozcieramy widelcem, dodajemy jogurt oraz sok z cytryny. Wszystko mieszamy do czasu otrzymania jednolitej konsystencji i nakładamy na oczyszczoną wcześniej skórę. Awokado zawiera m.in. witaminy A, E oraz C, a także potas. Doskonale nawilża i uelastycznia naskórek. Dodatek jogurtu zawierającego białko, wapń oraz probiotyki podnosi walory odżywcze maseczki. Sok z cytryny ma działanie rozjaśniające (przy bardzo podrażnionej skórze zalecamy pominięcie tego składnika, aby nie wywołać nieprzyjemnego efektu szczypania).

  • jajeczna maseczka na włosy

Do przygotowania potrzebne będą: 2 żółtka oraz 2 łyżki oliwy.

Myjemy włosy, aby usunąć z nich zanieczyszczenia i pozostałości kosmetyków. Składniki maseczki dokładnie mieszamy i nakładamy na jeszcze wilgotne kosmyki. Dla wzmocnienia efektu głowę owijamy czepkiem kąpielowym i ręcznikiem. Ciepło rozchyli łuski włosów, umożliwiając lepsze wchłanianie składników odżywczych. Zmywamy po 30 minutach i ponownie myjemy włosy delikatnym szamponem. Żółtka jaj zawierają lecytynę oraz białko, które pomagają w odbudowie włosów, nadając im sprężystość i blask. Przy jasnych włosach zalecamy dodać do maseczki sok z połówki cytryny, który ma delikatne działanie rozjaśniające.

  • maseczka z siemienia lnianego na włosy

Do przygotowania potrzebne będą: ok. 1/4 szkl. nasion siemienia lnianego oraz gorąca woda.

Nasiona zalewamy gorącą wodą tak, aby je lekko przykryła (jeśli nalejemy więcej wody, maseczka będzie rzadsza). Pozostawiamy do ostygnięcia (w tym czasie nasionka spęcznieją i wytworzy się żelowa maź). Odcedzamy maź na sitku. Żelową maseczkę wcieramy w umyte, wilgotne włosy oraz skórę głowy (ziarenka możemy wykorzystać do peelingu ciała). Po 30 minutach spłukujemy maseczkę chłodną wodą. Nie ma potrzeby ponownego mycia włosów. Siemię lniane zawiera m.in. białko, cynk oraz wapń, dlatego skutecznie odżywia włosy.

  • maseczka z oliwy na paznokcie

Do przygotowania potrzebne będą: kilka łyżek oliwy z oliwek oraz sok z połówki cytryny.

Oliwę mieszamy z sokiem z cytryny. Z mieszance zanurzamy paznokcie i moczymy je przez 10 minut. Po tym czasie nadmiar mikstury wcieramy w płytki i skórki. Myjemy ręce dopiero po ok. 5 minutach od wtarcia preparatu. Dla wzmocnienia efektu oliwę można wcześniej podgrzać (pamiętajmy jednak, że należy to robić ostrożnie, żeby nie poparzyć się przy moczeniu opuszków). Oliwa jest bogata w wartości odżywcze, dlatego nawilża i uelastycznia płytkę. Sok z cytryny utwardza nasze paznokcie oraz rozjaśnia przebarwienia.

Czy zabiegi kosmetyczne muszą być drogie i czasochłonne? Absolutnie nie! Wystarczy kilka popularnych składników, aby przygotować odżywcze maseczki, które zregenerują i nawilżą włosy, skórę oraz paznokcie. Jeśli dodatkowo zadbamy o otoczenie – włączymy ulubioną muzykę, zapalimy aromatyczne świece – będziemy mieć gwarancję cudownego relaksu w domowym zaciszu…

Zostaw komentarz