Zazwyczaj motywujemy Was do dbania o swoją garderobę, tym razem będzie inaczej, zachęcamy Was do aktywnego wypoczynku! Nie od dziś wiadomo, że sport wyzwala hormony szczęścia – endorfiny, które są gwarantem dobrego nastroju. Dziś z chęcią namówimy Was do wiosennego rozruchu. Drogie Panie, pora wstać z kanapy i zrobić pierwszy krok w stronę wiosennych porządków nie tylko w szafie! Rozpoczynamy sportowy przypływ pozytywnej energii.
Czerpanie przyjemności ze sportu
„Ruch to zdrowie” – powtarzali nam uparcie rodzice i szkolni nauczyciele, zachęcając do porannej gimnastyki. Regularne wykonywanie ćwiczeń kojarzy się najczęściej z przymusem i czymś zupełnie nieprzyjemnym, 
dlatego pierwszym krokiem do odczarowania tego wyobrażenia jest zmiana sposobu myślenia. Chwila, którą poświęcasz na trening jest Twoją chwilą! Sport nigdy nie może być przymusem, ale czystą przyjemnością, w przeciwnym razie nie osiągniemy zamierzonego celu. Postaraj się, aby ćwiczenia stały się weekendowym relaksem, chwilą oddechu pomiędzy pracą i życiem prywatnym.
Gimnastyka, bieganie czy może zumba?
Kolejny krok to wybór ulubionej dyscypliny. Jeżeli postanowiłaś biegać i wiesz, że się męczysz, nie lubisz przemierzać trasy i nie sprawia Ci to żadnej przyjemności – odpuść. Jest wiele rodzajów sportów, które mogą wyzwolić duże pokłady energii i radości z wykonywanych zadań. Potrzebna jest jedynie odrobina cierpliwości. Być może zainspiruje Cię zumba – połączenie fitnessu i tańca lub rowerowe wycieczki przez miasto. Poszukuj i odkrywaj! Raz odnaleziona pasja pozostanie z Tobą na całe życie.
Na łonie natury
Balladine szczególnie poleca aktywność fizyczną w terenie. Co powiecie na lekką gimnastykę w parku, prace w ogrodzie, jogging lub szybki spacer w lesie? Świeże powietrze sprzyja sprawności fizycznej i tym samym dobremu samopoczuciu. W domu Wasza cierpliwość wystawiona jest na o wiele większą próbę – przecież zawsze można skończyć, usiąść na sofie i włączyć tv, pralkę, zmywarkę … stop, stop! Pamiętaj, to Twoja chwila dla ciała i umysłu. Nie zaśmiecaj jej niepotrzebnymi bodźcami.
Jakie są Wasze pomysły na aktywne spędzanie weekendu?