Perfekcyjny makijaż – to pojęcie często spotykane, jednak nie do końca doprecyzowane. Jaki makijaż możemy określać mianem perfekcyjnego na daną okazję? Ten intensywny czy raczej delikatny? Z mocno podkreślonymi ustami czy wyrazistymi oczami? Czy da się samodzielnie wykonać make up doskonały? Jeśli poszukujesz odpowiedzi na te, a także inne pytania dotyczące makijażu idealnego, koniecznie przeczytaj dzisiejszy artykuł z poradami Balladine. Miłej lektury! :)
Makijaż idealny – na co zwrócić uwagę?
Idealny makijaż to przede wszystkim taki, który podkreśli nasze atuty i zatuszuje niedoskonałości twarzy. Jeśli mamy piękne oczy, powinnyśmy je mocniej podkreślić. Narzekamy na niedoskonałości cery? Doskonały make up powinien je bez problemu ukryć. Mamy za wąskie usta? Odpowiedni makijaż pomoże je skorygować… Na co więc zwrócić uwagę, wykonując makijaż idealny? Odpowiedź jest prosta – przede wszystkim na mocne i trochę słabsze strony naszej urody. Zacznijmy od oceny naszej skóry i na tej podstawie dobierzmy odpowiedni podkład, korektor oraz puder. Poszarzałą cerę rozświetlmy przeznaczonym do tego fluidem. Błyszczącą – potraktujmy pudrem matującym. Z kolei niedoskonałości cery zatuszujmy warstwą korektora. Proste, prawda? Nie zapominajmy o doborze odpowiedniego koloru kosmetyków – podkład nie może być zbyt jasny (nada naszej skórze niezdrowy, blady odcień) ani zbyt ciemny (niepotrzebnie stworzy efekt maski). Idealnie dobrany kosmetyk powinien doskonale “stapiać się” z odcieniem naszej karnacji. Po drugie, wybierzmy odpowiedni tusz – pięknie podkreślone rzęsy to kwintesencja kobiecości! Możemy wybierać spośród wielu maskar – podkręcających, wydłużających, pogrubiających… – zdecydujmy się więc na taką, która będzie najlepsza dla naszych rzęs i zaakcentuje ich piękno. Jeśli oczy są naszym prawdziwym atutem, możemy je mocniej podkreślić. Czarna konturówka oraz delikatne cienie dodadzą głębi spojrzeniu. Nie przesadzajmy jednak z kolorystyką – stawiajmy na neutralne beże i delikatne brązy. Takie uniwersalne, subtelne barwy sprawdzą się zarówno na co dzień, do pracy, jak i na specjalną okazję. Pamiętajmy też o zaznaczeniu brwi. Unikajmy jednak grubych, ciemnych kresek – brwi powinny być podkreślone, ale tak, aby sprawiały wrażenie naturalnych, a nie przerysowanych. A co z ustami? Jeśli lubimy je akcentować, na wyjątkowe uroczystości możemy pokusić się o intensywny kolor szminki. Oczywiście na co dzień wybierajmy raczej pomadki czy błyszczyki w odcieniach zgaszonego różu czy lekkiego beżu – takie barwy delikatnie podkreślą nasze usta i będą prezentować się elegancko w każdej sytuacji. Jak wykończyć makijaż? Na policzki możemy nałożyć odrobinę różu, rozświetlacza albo bronzera – jednak nie przesadzajmy z ilością kosmetyków. Pamiętajmy też o dokładnym rozcieraniu kolejnych produktów, aby nie powstały nieestetyczne smugi.
Czy można samodzielnie wykonać makijaż na specjalną okazję?
Oczywiście, że można! To jedynie kwestia wprawy i odpowiednio dobranych kosmetyków. W sieci znajdziemy mnóstwo filmików instruktażowych oraz porad profesjonalistów. Wiadomo, że perfekcyjny makijaż to też kwestia wprawy – nie wystarczy tylko wiedza teoretyczna, dlatego trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Na początek warto zacząć naukę, stosując kosmetyki w neutralnych, subtelnych barwach. Z czasem, wraz ze zdobywanymi umiejętnościami, warto poszerzać swoją kosmetyczkę o szminki i cienie w mocniejszych barwach – wprawioną ręką bez trudu narysujemy neonową kreskę na powiece albo perfekcyjnie nałożymy czerwoną szminkę. A co w przypadku, kiedy przed nami niezwykle ważna uroczystość, np. ślub? Czy w takich sytuacjach warto malować się samodzielnie? To zależy… Jeśli czujemy się na siłach i mamy wprawę w wykonywaniu makijaży na specjalne okazje, oczywiście możemy umalować się samodzielnie. Jeśli jednak nie potrafimy jeszcze precyzyjnie konturować twarzy czy nakładać cieni, oddajmy się w ręce profesjonalisty. Wyszkolowana makijażystka umiejętnie podkreśli nasze atuty, zatuszuje niedoskonałości i sprawi, że nasz make up będzie nie tylko perfekcyjny, ale też trwały – utrzyma się więc przez całą noc (pomimo intensywnych szaleństw na parkiecie :)).